Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Polska
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
nie wiem, czy dobrze wtedy zrobiłem. Chcieliśmy po prostu pokazać, że taka postać jak Urban ma nadal bardzo silny wpływ na społeczeństwo. Nie chcieliśmy udawać, że go nie ma.

Z drugiej strony środowisko "pampersów" silnie naciskało na Walendziaka, aby włączył się czynnie do życia politycznego. - Mieliśmy do Wieśka pretensje, że wzdraga się przed takim krokiem. Na jego nazwisko, pozycję pracowała przecież cała grupa osób. A jeżeli on nie chciał reprezentować naszego pokolenia, naszych ideałów, to kto? Trzeba by czasu, aby wylansować kogoś nowego...

Ostatecznie na kandydowanie z listy AWS Walendziak zgodził się niemal w ostatniej chwili, decyzję tę długo rozważając w gronie
nie wiem, czy dobrze wtedy zrobiłem. Chcieliśmy po prostu pokazać, że taka postać jak Urban ma nadal bardzo silny wpływ na społeczeństwo. Nie chcieliśmy udawać, że go nie ma.<br><br>Z drugiej strony środowisko &lt;orig&gt;"pampersów"&lt;/&gt; silnie naciskało na Walendziaka, aby włączył się czynnie do życia politycznego. - Mieliśmy do Wieśka pretensje, że wzdraga się przed takim krokiem. Na jego nazwisko, pozycję pracowała przecież cała grupa osób. A jeżeli on nie chciał reprezentować naszego pokolenia, naszych ideałów, to kto? Trzeba by czasu, aby wylansować kogoś nowego...<br><br>Ostatecznie na kandydowanie z listy AWS Walendziak zgodził się niemal w ostatniej chwili, decyzję tę długo rozważając w gronie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego