Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
nielegalnych imigrantów, która daje możliwość uzyskania wizy pobytowej, karty stałego pobytu, a w końcu po kilku latach - polskiego obywatelstwa. Hajko, który w Armenii pracował jako nauczyciel historii, dla urzędów miał zawsze wysokie poważanie. Ubrał się więc w najlepszy garnitur, zabrał ze sobą grubą teczkę dokumentów, zdjęcia i córkę, która jest wzorową uczennicą i w tym roku skończy w Krakowie gimnazjum.

Aby skorzystać z abolicji i zalegalizować swój pobyt w Polsce, trzeba udowodnić, iż nie popełniło się na terenie Rzeczpospolitej żadnego przestępstwa, jest się z nią już związanym i ma się tu za co żyć. Więc po banalnym, ale koniecznym wstępie, że
nielegalnych imigrantów, która daje możliwość uzyskania wizy pobytowej, karty stałego pobytu, a w końcu po kilku latach - polskiego obywatelstwa. Hajko, który w Armenii pracował jako nauczyciel historii, dla urzędów miał zawsze wysokie poważanie. Ubrał się więc w najlepszy garnitur, zabrał ze sobą grubą teczkę dokumentów, zdjęcia i córkę, która jest wzorową uczennicą i w tym roku skończy w Krakowie gimnazjum.<br><br>Aby skorzystać z abolicji i zalegalizować swój pobyt w Polsce, trzeba udowodnić, iż nie popełniło się na terenie Rzeczpospolitej żadnego przestępstwa, jest się z nią już związanym i ma się tu za co żyć. Więc po banalnym, ale koniecznym wstępie, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego