Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
totalne zamknięcie w sobie. Na długo.
Zuzanna, której ostatni narzeczony należy do pierwszej kategorii mężczyzn, doskonale zna ten problem.
- Rodzice jego mamy byli alkoholikami. Wyniosła z domu silne przekonanie, że rodzina przez nią założona będzie zupełnie inna, po prostu idealna - opowiada Zuzia. - Jej sześciu synów musiało ubierać się i zachowywać wzorowo. Do tej pory, gdy odwiedza nasze wspólne mieszkanie, krytykuje Pawła na przykład za kolor jego włosów, mimo że on jest już dorosłym mężczyzną. W efekcie Paweł jest rozdrażniony, a ja nie potrafię sobie z tym poradzić. Najgorsze, że kiedy jest taki wściekły, bardzo szybko potrafi wyładować się na mnie. W
totalne zamknięcie w sobie. Na długo.<br>Zuzanna, której ostatni narzeczony należy do pierwszej kategorii mężczyzn, doskonale zna ten problem. <br>- Rodzice jego mamy byli alkoholikami. Wyniosła z domu silne przekonanie, że rodzina przez nią założona będzie zupełnie inna, po prostu idealna - opowiada Zuzia. - Jej sześciu synów musiało ubierać się i zachowywać wzorowo. Do tej pory, gdy odwiedza nasze wspólne mieszkanie, krytykuje Pawła na przykład za kolor jego włosów, mimo że on jest już dorosłym mężczyzną. W efekcie Paweł jest rozdrażniony, a ja nie potrafię sobie z tym poradzić. Najgorsze, że kiedy jest taki wściekły, bardzo szybko potrafi wyładować się na mnie. W
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego