Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 30
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
kwatery w Podobinie. Jak się okazało, czternastolatek zabłądził w lesie i zaczął schodzić w dół do najbliższej miejscowości. Zszedł do Poremby, skąd okazją dotarł do Podobina. - Całe szczęście, że jest lato, temperatura wysoka i nie było bezpośredniego zagrożenia. Jednak można było zaoszczędzić stresu. Przecież nie wolno tracić z dzieckiem kontaktu wzrokowego - przypomina Janusz Kapłon z Grupy Podhalańskiej GOPR.
W poniedziałek 26 lipca kolejna akcja poszukiwawcza była już w stadium przygotowań. Tym razem trzej siedemnastolatkowie z Dębicy oraz ich rówieśnik z Rabki postanowili wyjść żółtym szlakiem z Nowego Targu na Turbacz. Ze swoimi rodzicami umówili się przy czerwonym szlaku w bacówce na
kwatery w Podobinie. Jak się okazało, czternastolatek zabłądził w lesie i zaczął schodzić w dół do najbliższej miejscowości. Zszedł do Poremby, skąd okazją dotarł do Podobina. - Całe szczęście, że jest lato, temperatura wysoka i nie było bezpośredniego zagrożenia. Jednak można było zaoszczędzić stresu. Przecież nie wolno tracić z dzieckiem kontaktu wzrokowego - przypomina Janusz Kapłon z Grupy Podhalańskiej GOPR.<br>W poniedziałek 26 lipca kolejna akcja poszukiwawcza była już w stadium przygotowań. Tym razem trzej siedemnastolatkowie z Dębicy oraz ich rówieśnik z Rabki postanowili wyjść żółtym szlakiem z Nowego Targu na Turbacz. Ze swoimi rodzicami umówili się przy czerwonym szlaku w bacówce na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego