maksymalne korzyści. Źdźbła trawy, puste w środku, drewnieją wraz z dojrzewaniem, paląc się od byle iskry (słomiany ogień to nie tylko metafora - to opis pewnego istotnego zjawiska biologicznego). Równie łatwo palą się ich wysuszone liście i kłosy. Ogień, trawiący bezkresne stepy, przechodzi szybko i nie jest zbyt gorący. Delikatna tkanka wzrostowa traw, ukryta tuż przy ziemi, wytrzymuje więc zwykle jego przejście, gotowa od razu po pożarze do podjęcia swej działalności. Dodatkowo obecność licznych, naziemnych lub podziemnych pędów płożących, którymi trawy rozmnażają się wegetatywnie, zwiększa ich odporność na wszelkie zagrożenia przychodzące z góry - i dlatego stada zwierząt roślinożernych czy trawiące stepy płomienie