Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
jestem zamknięty. A prawdziwy ja patrzy na kalendarz albo zegarek, nerwowo czekając na sygnał, że ten nieprawdziwy czas bez ciebie już mija. Jesteś moim celem - bo wszystkimi siłami i sposobami dążę do tego, żeby być z tobą. Być - w jak najpełniejszym tego słowa znaczeniu. A więc wspólnie z tobą przeżywać wzruszenia, radości i smutki. Być na koncercie, oglądać obrazy, iść na spacer w szeleście spadających liści, trzymać się za ręce i patrzeć w oczy tak intensywnie, że cały świat - choćby najpiękniejszy i najciekawszy - ginie bez śladu, rozpływa się w tym jednym, niekończącym się spojrzeniu, delikatnie dotykać cię samymi opuszkami palców, czuć
jestem zamknięty. A prawdziwy ja patrzy na kalendarz albo zegarek, nerwowo czekając na sygnał, że ten nieprawdziwy czas bez ciebie już mija. Jesteś moim celem - bo wszystkimi siłami i sposobami dążę do tego, żeby być z tobą. Być - w jak najpełniejszym tego słowa znaczeniu. A więc wspólnie z tobą przeżywać wzruszenia, radości i smutki. Być na koncercie, oglądać obrazy, iść na spacer w szeleście spadających liści, trzymać się za ręce i patrzeć w oczy tak intensywnie, że cały świat - choćby najpiękniejszy i najciekawszy - ginie bez śladu, rozpływa się w tym jednym, niekończącym się spojrzeniu, delikatnie dotykać cię samymi opuszkami palców, czuć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego