kumoterek</>. - <dialect>Jak jo zek kiesi w młodości tak jeździł, to mówili, zek wariot, a teroz patrzcie ile wariotów i jesce im dajom nagrody</> - dziwił się. Jak zwykle "Parada Gazdowska" w Szaflarach zgromadziła wielu koniarzy i tłumy publiczności. Wszystkim dostarczyła wielu emocji, niektórym tak wielkich, że z powodu zasłabnięcia, trzeba było wzywać pogotowie.<br> - Niektórzy gazdowie trzymają konie tylko dla tej naszej Parady, żeby się raz w roku pokazać - przekonywał wójt Szaflar, Stanisław Ślimak. Rzeczywiście szaflarska impreza to demonstracja góralszczyzny, dawnych dobrych gazdowskich tradycji. Na paradzie można bowiem podziwiać piękne konie, starodawne uprzęże i najnowsze trendy w końskiej modzie, a także dawne sanie