pamiętnikach Amerykanów z lat dziecinnych rozczulenia na temat cykad. Wolno nam za Mickiewiczem rozczulać się chórem żab, wolno i im. Ale mnie te wrzaski złościły. Pasja mnie brała na takiego bezmyślnego bydlaka, który potrafi muzykować, z wielkim zapewne fizycznym wysiłkiem, przez całą noc.<br>Ale z cykadami, jak z obcymi krajami, z cudzoziemskimi ludźmi. Jeśli cię rażą - toś ty winien, bo nie rozumiesz mechaniki ich życia. Zrozum jego sens i będziesz z nimi.<br><tit1>Sens cykadziego życia?...</><br>Siedemnaście lat żyje cykada w ciemnościach, w czeluściach podziemnych. Zaczyna się to, kiedy samica nakłuje jajowodem liście, znosząc jaja. Wylęgłe gąsienice spadają na ziemię, wkopują się, budują