i mężczyzna błyskotliwego Lelouche'a. Pokaz zamknięty. Jeden! W kinie Skarb na Traugutta. - Na razie tyle - pas mal, nie mogę chyba nie przyznać. A oto moja karta. <gap> - Voila! - Może mam jakieś pytania?<br>Uznałem, że nie ma co zwlekać - robiła bowiem wrażenie, jakby chciała już kończyć - i odrzekłem, że owszem, choć związane z czymś innym. Chodzi mi, mianowicie, o polsko-francuską współpracę w dziedzinie edukacji, konkretnie zaś o sprawę francuskojęzycznej szkoły, która podobno już działa na terenie Warszawy - właśnie pod auspicjami prężnego Service Culturel. - Czy jest to w ogóle prawda? Bo krąży na ten temat wiele sprzecznych opinii. Jeśli zaś tak, to, po pierwsze