Typ tekstu: Książka
Autor: Nowak Tadeusz
Tytuł: A jak królem, a jak katem będziesz
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1968
nie wspominała o ożenku.
Do najbliższego rozczyniania i wypieku chleba.
Starałem się więc jadać go coraz mniej, obywając się ziemniakami, kaszą i grochem.
Ale również i ja coraz częściej myślałem o tych dwóch dziewczynach.
Bardziej do gustu przypadła mi córka sąsiada.
Wysoka, szczupła, ale nie chuda, związana w sobie ciasno, z głową odrzuconą do tyłu, jakby całe niebo należało do niej, podobna była do podwiązanego mocno w wigilijną noc na większy urodzaj jabłonkowego szczepu.
Lubiłem spoglądać, gdy wchodziła pod wierzby lub w młodziutki sad.
Musiała wtedy schylać głowę, żeby nie zawadzić o gałązki, i jej usztywniona tybetka podnosiła się odsłaniając szyję.
Ilekroć
nie wspominała o ożenku.<br> Do najbliższego rozczyniania i wypieku chleba.<br> Starałem się więc jadać go coraz mniej, obywając się ziemniakami, kaszą i grochem.<br> Ale również i ja coraz częściej myślałem o tych dwóch dziewczynach.<br> Bardziej do gustu przypadła mi córka sąsiada.<br> Wysoka, szczupła, ale nie chuda, związana w sobie ciasno, z głową odrzuconą do tyłu, jakby całe niebo należało do niej, podobna była do podwiązanego mocno w wigilijną noc na większy urodzaj jabłonkowego szczepu.<br> Lubiłem spoglądać, gdy wchodziła pod wierzby lub w młodziutki sad.<br> Musiała wtedy schylać głowę, żeby nie zawadzić o gałązki, i jej usztywniona tybetka podnosiła się odsłaniając szyję.<br> Ilekroć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego