do diabła i z powrotem. <br>- Więc w końcu jak to było? Sam się powiesił? Pomogli mu?<br>- Cholera wie - mruknął Nicholas, popatrując na Lucyfera spode łba. - Ale teraz zaczyna wyglądać, że ta jego śmierć faktycznie była jakoś ze mną powiązana. <br>- Przypomnij sobie, panie, sekwencję zdarzeń. <br>No cóż, sekwencja zdarzeń przedstawiała się z grubsza tak: Hunt domyśla się Grzyba, leci do Waszyngtonu, znajduje przez PEA Bronsteina, jedzie do Watergate, gdzie Bronstein dynda sobie na żyrandolu, dwa dni później zaś otrzymuje Nicholas przesyłkę z Modlitwą, dwoma kapsułkami FS, tym sznurkiem, kostką (ciekawe, jaki wynik dały jej badania), aha, i rękawiczką; pliki są datowane na popołudnie