Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
miejsce. Tymowski, do lekcji!
Zanim jednak Jurek zdążył podejść do katedry, na korytarzu ostro
zaterkotał dzwonek. Krasawcew momentalnie zapomniał o uczniu. Tego dnia
musiał jeszcze odbyć wizyty pożegnalne przed wyjazdem na wakacje do
Rosji. Szybko więc schował zegarek oraz notes do kieszeni i zatrzasnął
dziennik. Mrucząc coś pod nosem, wybiegł z klasy.
- Uratowałeś mnie - szepnął Jurek do Tomka.
Wyszli razem na korytarz. Natychmiast otoczyli ich koledzy. Wszyscy
winszowali Tomkowi odwagi i przytomności umysłu. Oczywiście byli mocno
oburzeni zachowaniem się Pawluka. Proponowali zaraz dać "koca"
lizusowi, lecz Tomek przerwał dyskusję, mówiąc:
- Nie zgadzam się na żadne bójki. Na pewno wyrzuciliby nas z budy
miejsce. Tymowski, do lekcji!<br> Zanim jednak Jurek zdążył podejść do katedry, na korytarzu ostro<br>zaterkotał dzwonek. Krasawcew momentalnie zapomniał o uczniu. Tego dnia<br>musiał jeszcze odbyć wizyty pożegnalne przed wyjazdem na wakacje do<br>Rosji. Szybko więc schował zegarek oraz notes do kieszeni i zatrzasnął<br>dziennik. Mrucząc coś pod nosem, wybiegł z klasy.<br> - Uratowałeś mnie - szepnął Jurek do Tomka.<br> Wyszli razem na korytarz. Natychmiast otoczyli ich koledzy. Wszyscy<br>winszowali Tomkowi odwagi i przytomności umysłu. Oczywiście byli mocno<br>oburzeni zachowaniem się Pawluka. Proponowali zaraz dać "koca"<br>lizusowi, lecz Tomek przerwał dyskusję, mówiąc:<br> - Nie zgadzam się na żadne bójki. Na pewno wyrzuciliby nas z budy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego