A więc pamiętniki, wspomnienia, dokumenty, zbiory źródeł, syntezy historyczne pisane dla czytelnika polskiego, ale i obcego. To buduje zasadniczy korpus emigracyjnego piśmiennictwa, stanowi i powinno stanowić przedmiot szczególnej troski i dopiero uchwycenie tej proporcji czy specyfiki może być punktem wyjścia do wszelkich rozważali na temat twórczego dorobku emigracji. A niestety z przykrością zauważam jak łatwo ulegają rozproszeniu prywatne zbiory archiwalne, jak giną bezcenne źródła do wiedzy o naszym skomplikowanym czasie. Czyżby emigracja nie mogła zdobyć się na bezwzględną ochronę tego, Co stanowi o jej materialnej i duchowej biografii? Przecież te właśnie dokumenty, ocalone źródła historyczne, zespoły<br>korespondencji, świadectwa pamięci są najważniejszym "tekstem