Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
polski teatr?

ANDRZEJ WAJDA: - Kiedy idę dziś do teatru, najczęściej nurtuje mnie pytanie, dlaczego współczesne sztuki zaczynają się od niczego i na niczym się kończą. Prawdopodobnie bierze się to z faktu, że autorzy boją się oceniać świat. Ibsen się nie bał, Strindberg się nie bał. Pani Dulska jest opisana nie z punktu widzenia pani Dulskiej, tylko z punktu widzenia sprzeciwu Zapolskiej wobec kołtunerii, a współczesny dramaturg, chyba ze strachu, opisuje np. blokersów z punktu widzenia blokersów. Siedzę na spektaklu i zadaję sobie pytanie: czy to jest jeszcze teatr, czy mało udana fotografia życia? Teatr fatalnie znosi imitację życia. Do teatru coraz częściej
polski teatr?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;ANDRZEJ WAJDA: - Kiedy idę dziś do teatru, najczęściej nurtuje mnie pytanie, dlaczego współczesne sztuki zaczynają się od niczego i na niczym się kończą. Prawdopodobnie bierze się to z faktu, że autorzy boją się oceniać świat. Ibsen się nie bał, Strindberg się nie bał. Pani Dulska jest opisana nie z punktu widzenia pani Dulskiej, tylko z punktu widzenia sprzeciwu Zapolskiej wobec kołtunerii, a współczesny dramaturg, chyba ze strachu, opisuje np. blokersów z punktu widzenia blokersów. Siedzę na spektaklu i zadaję sobie pytanie: czy to jest jeszcze teatr, czy mało udana fotografia życia? Teatr fatalnie znosi imitację życia. Do teatru coraz częściej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego