Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
kawiarni z widokiem na fontannę. Didier pojawił się około jedenastej wieczór, kiedy już straciłem wszelką nadzieję.
- Venez! - powiedział. Ruszyłem za nim. Wydawał się tego wieczoru znacznie bardziej przytomny, a jego oczy straciły narkotyczną obojętność. Może mu zabrakło pieniędzy na trawkę? Zaprowadził mnie do taksówki. Przejechaliśmy Sekwanę, wyspę Cité, posuwaliśmy się z wolna bulwarem Sébastopol, ale wkrótce straciłem orientację, choć wyraźnie jechaliśmy na północ. Po dłuższym kluczeniu ciemnymi ulicami wjechaliśmy w dzielnicę, do której nigdy by mnie nie zaprowadził przewodnik: mnóstwo się tu kręciło Murzynów i Arabów. Taksówka zatrzymała się przed barem czy też bistro. Na wysokich stołkach siedziało tam kilka podkasanych dziewczyn
kawiarni z widokiem na fontannę. Didier pojawił się około jedenastej wieczór, kiedy już straciłem wszelką nadzieję.<br>- Venez! - powiedział. Ruszyłem za nim. Wydawał się tego wieczoru znacznie bardziej przytomny, a jego oczy straciły narkotyczną obojętność. Może mu zabrakło pieniędzy na trawkę? Zaprowadził mnie do taksówki. Przejechaliśmy Sekwanę, wyspę Cité, posuwaliśmy się z wolna bulwarem Sébastopol, ale wkrótce straciłem orientację, choć wyraźnie jechaliśmy na północ. Po dłuższym kluczeniu ciemnymi ulicami wjechaliśmy w dzielnicę, do której nigdy by mnie nie zaprowadził przewodnik: mnóstwo się tu kręciło Murzynów i Arabów. Taksówka zatrzymała się przed barem czy też bistro. Na wysokich stołkach siedziało tam kilka podkasanych dziewczyn
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego