Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
Chciałem cię tylko o coś zapytać...
- Słucham pana radcę - Urbanek wszedł z powrotem za ladę portierni i dał znak Jägerowi, by zajął swoje stałe miejsce na trotuarze.
- Widziałeś tutaj dzisiaj wachmistrza kryminalnego Kurta Smolorza? - zapytał Mock.
- Nie wiem, kto to jest.
- To ciekawe, że nie wiesz, kto to jest - Mock z zainteresowaniem przyglądał się ciężkiej kotarze oddzielającej westybul od wejścia na widownię. - Rozumiem, że twój szef nie pozwala ci udzielać informacji o gościach, ale ja znam twojego szefa i jestem przekonany, że pochwali cię za pomoc, której mi udzielisz.
Kotara poruszyła się kilkakrotnie. Dochodziły zza niej przytłumione skoczne dźwięki. Mock podszedł do
Chciałem cię tylko o coś zapytać...<br>- Słucham pana radcę - Urbanek wszedł z powrotem za ladę portierni i dał znak Jägerowi, by zajął swoje stałe miejsce na trotuarze.<br>- Widziałeś tutaj dzisiaj wachmistrza kryminalnego Kurta Smolorza? - zapytał Mock.<br>- Nie wiem, kto to jest.<br>- To ciekawe, że nie wiesz, kto to jest - Mock z zainteresowaniem przyglądał się ciężkiej kotarze oddzielającej westybul od wejścia na widownię. - Rozumiem, że twój szef nie pozwala ci udzielać informacji o gościach, ale ja znam twojego szefa i jestem przekonany, że pochwali cię za pomoc, której mi udzielisz.<br>Kotara poruszyła się kilkakrotnie. Dochodziły zza niej przytłumione skoczne dźwięki. Mock podszedł do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego