Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
czaił? - spytała równocześnie Alicja nieufnie.
- Jakim samochodem? - zainteresowałam się mimo woli.
Paweł usiłować odpowiadać na wszystkie pytania naraz. Zosia robiła awanturę, utrudnioną koniecznością zachowania ciszy ze względu na gości. Alicja wydarła Pawłowi kawę razem z chustką do nosa. Paweł otrząsał z siebie zielsko.
- Nie wiem, jak wyglądał, ciemno było - mówił z zapałem. - No wiem, wiem, że się denerwujesz, przecież nic mi się nie stało! Nie napadł mnie, w ogóle się do niego nie zbliżałem! Tu, za tymi drzewami, jak wracałem... Usłyszałem, że się coś rusza, i byłem ciekaw... O rany boskie, co mi się miało stać?! Zdaje się, że zaglądał do środka
czaił? - spytała równocześnie Alicja nieufnie.<br>- Jakim samochodem? - zainteresowałam się mimo woli.<br>Paweł usiłować odpowiadać na wszystkie pytania naraz. Zosia robiła awanturę, utrudnioną koniecznością zachowania ciszy ze względu na gości. Alicja wydarła Pawłowi kawę razem z chustką do nosa. Paweł otrząsał z siebie zielsko.<br>- Nie wiem, jak wyglądał, ciemno było - mówił z zapałem. - No wiem, wiem, że się denerwujesz, przecież nic mi się nie stało! Nie napadł mnie, w ogóle się do niego nie zbliżałem! Tu, za tymi drzewami, jak wracałem... Usłyszałem, że się coś rusza, i byłem ciekaw... O rany boskie, co mi się miało stać?! Zdaje się, że zaglądał do środka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego