Typ tekstu: Książka
Autor: Bukowski Marek
Tytuł: Wysłannik szatana
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1997
mi się co najmniej kretyński, ale tak już zostało.
- To ty? - powtarza karzeł.
- Zgadza się.
- To on. Widziałem jego zdjęcie - mówi ten wspierający się na kulach. - Słyszałem o tobie. Dobry jesteś. - W jego głosie słychać ni to pochlebstwo, ni to zazdrość.
- Tak, kiedyś się pokazywało na mojej prywatnej stronie.
- Jest za gruby - zauważa karzeł.
- Trochę je podretuszowałem - wyjaśniam zgodnie z prawdą. Patrzę na aparaturę stojącą pod ścianą. Znam ich z telewizorni, legendarne trio, nazywają się DAG, skrót od imion, Dawid, Adam, Grzegorz. Naprawdę mają talent, włamali się w parę miejsc, robią za ekspertów od hackerstwa w gazetach.
- Mieliście mój dysk? - pytam
mi się co najmniej kretyński, ale tak już zostało.<br>- To ty? - powtarza karzeł. <br>- Zgadza się.<br>- To on. Widziałem jego zdjęcie - mówi ten wspierający się na kulach. - Słyszałem o tobie. Dobry jesteś. - W jego głosie słychać ni to pochlebstwo, ni to zazdrość.<br>- Tak, kiedyś się pokazywało na mojej prywatnej stronie.<br>- Jest za gruby - zauważa karzeł.<br>- Trochę je podretuszowałem - wyjaśniam zgodnie z prawdą. Patrzę na aparaturę stojącą pod ścianą. Znam ich z &lt;orig&gt;telewizorni&lt;/&gt;, legendarne trio, nazywają się DAG, skrót od &lt;page nr=150&gt; imion, Dawid, Adam, Grzegorz. Naprawdę mają talent, włamali się w parę miejsc, robią za ekspertów od hackerstwa w gazetach. <br>- Mieliście mój dysk? - pytam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego