Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi - mówi Antoszewski. Fundusz stworzył system spółek, we władzach których zasiadali działacze SLD i za pomocą których wyprowadzano z niego publiczne pieniądze. Straty spowodowane m.in. w ten sposób prokuratura oceniła na ponad 40 mln zł. Gdy postawiono zarzuty członkom władz WFOŚ, Fundusz zaczął za bezcen sprzedawać swoje spółki-córki tym samym ludziom, którzy wcześniej nimi rządzili.<br><br>Paweł Pruszyński twierdzi, że o nieprawidłowościach w Funduszu nie miał pojęcia. Tymczasem w radzie nadzorczej jednej ze spółek, Gaz-Regionu, zasiadała jego żona Bożena.<br><br>W 2003 r. Gaz-Region, którego wartość wynosiła wówczas co najmniej 2,7 mln zł