godzinę. Samochodu ferrari 410 nie buduje się seryjnie, lecz na indywidualne zamówienie klientów, jako wozy sportowo-turystyczne. Nawet we Włoszech, gdzie powstają te wozy, niewiele ich spotyka się na szosach. Jakiś dziwny traf spowodował, że właściciel takiego wozu rozbił się pod Zakopanem, miażdżąc karoserię, ale nie uszkadzając silnika <page nr=21>.<br> A potem za bezcen połamany wrak odkupił mój wujek, wynalazca.<br>Odremontowany przez niego wehikuł miał teraz wszystkie zalety dawnego ferrari 410, a jednocześnie wzbogacony został o zupełnie nowe elementy. Tylko że był okropnie brzydki.<br>Nie, nie pokazałem silnika. Pracownik stacji zaczął nalewać benzynę do taunusa, a zaraz potem gumowy wąż wsunął do mojego baku