swój dziecięcy sposób stawiają one czoła cywilizacji, która chce wyśmiać mikołajową tajemnicę.<br>Cóż, wiara nie potrzebuje uzasadnień.<br>Ale kiedy ktoś pyta, to często burzy spokój wierzącego.<br>Bo np. weźmy pytanie: w jaki sposób św. Mikołaj podrzuca prezenty? Chłopiec z klasy zerowej stwierdza, że św. Mikołaj wrzuca prezenty przez komin, ale za chwilę reflektuje się, że blok, w którym mieszka, nie posiada komina.<br>Pomimo chwilowego zakłopotania na odpowiedź nie trzeba długo czekać: wspina się po parapetach! - wykrzykuje triumfalnie dziecko.<br>Inny chłopiec podziwia św. Mikołaja za to, że ten, mając "już pewnie ze sto lat", sprawnie pokonuje różne przeszkody cywilizacyjne, wspina się po naszych