Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
zapewnia Adam Dobosz z warszawskiego sklepu Decathlon ze sprzętem sportowym. W polskich sklepach tej francuskiej sieci najlepiej idą właśnie rowery z Przasnysza. - W Warszawie wybiera je nawet co drugi klient, bo są niedrogie i dobrej jakości - ocenia Dobosz.

Dodaje jednak, że ostatnio coraz więcej klientów kupuje sprzęt z górnej półki, za grubo ponad tysiąc złotych. - Niedawno młode małżeństwo poprosiło mnie o pomoc w wyborze turystycznych rowerów. Zapłacili 4 tys. zł - opowiada Dobosz. Polacy sporo wydają także na dodatkowe wyposażenie - liczniki rowerowe, bidony, torby turystyczne, siodełka dla dzieci i kaski. Te ostatnie kupuje dziś prawie każdy rowerzysta, choć jeszcze kilka lat temu jazda
zapewnia Adam Dobosz z warszawskiego sklepu Decathlon ze sprzętem sportowym. W polskich sklepach tej francuskiej sieci najlepiej idą właśnie rowery z Przasnysza. - W Warszawie wybiera je nawet co drugi klient, bo są niedrogie i dobrej jakości - ocenia Dobosz. <br><br>Dodaje jednak, że ostatnio coraz więcej klientów kupuje sprzęt z górnej półki, za grubo ponad tysiąc złotych. - Niedawno młode małżeństwo poprosiło mnie o pomoc w wyborze turystycznych rowerów. Zapłacili 4 tys. zł - opowiada Dobosz. Polacy sporo wydają także na dodatkowe wyposażenie - liczniki rowerowe, bidony, torby turystyczne, siodełka dla dzieci i kaski. Te ostatnie kupuje dziś prawie każdy rowerzysta, choć jeszcze kilka lat temu jazda
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego