lubię.</unclear></></><br><who3>I nagle Asia, banan na twarzy, uśmiechnięta i zaczyna dyskusję, i zaczyna życie. Zaczyna się cieszyć, zaczyna się bawić, nie? A ja siedzę tak, jak siedziałem, ponieważ Asia znalazła, nie wiem, osobę, z którą, na przykład, może pogadać, się uśmiechnąć, a ze mną, jak siedziała..., to tak...Oczywiście nie za każdym razem tak jest, nie, ale często. <overlap>Nie wyprzesz się z tego.</></><br><who2><overlap><unclear>Nastrój koncentracyjny.</unclear></></><br><who3>No...No, już mam dosyć mojego...tego...dołka.</><br><who1>Przynieś mi, Iwona, jakiś sznur gruby.</><br><who2>Po co ci?</><br><who1>Zrobię sobie szubienicę.</><br><who2>Ale byś fajnie wyglądała, tak na czarno.</><br><who1><gap></><br><who2>To chcesz się godzić, czy nie <gap>?</><br><who3>Będę się godzić, jak już