Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kobieta i Życie
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1956
sprowadzić do dwóch krańcowo różnych stanowisk.
Stanowisko pierwsze: państwo ludowe otacza opieką matkę i dziecko. Państwo daje na ten cel mnóstwo pieniędzy. Matka i dziecko korzystają bezpłatnie z pobytu w państwowym domu. Dziecko w domu dziecka kosztuje państwo 900 zł miesięcznie. Matki - egoistki wykorzystują tę pomoc państwa i w pogoni za lekkim życiem zostawiają dzieci, nie troszcząc się o nie. Trzeba potępić te matki, a nie występować w ich obronie.
Zamiast streszczać drugie stanowisko, przytoczę fragmenty listu ob. H. J. z Krakowa.
W roku 1954 oddałam swego 2-letniego synka do Domu Małego Dziecka w Tarnowie. Powody, które mną kierowały: brak zupełny
sprowadzić do dwóch krańcowo różnych stanowisk. <br>Stanowisko pierwsze: państwo ludowe otacza opieką matkę i dziecko. Państwo daje na ten cel mnóstwo pieniędzy. Matka i dziecko korzystają bezpłatnie z pobytu w państwowym domu. Dziecko w domu dziecka kosztuje państwo 900 zł miesięcznie. Matki - egoistki wykorzystują tę pomoc państwa i w pogoni za lekkim życiem zostawiają dzieci, nie troszcząc się o nie. Trzeba potępić te matki, a nie występować w ich obronie. <br>Zamiast streszczać drugie stanowisko, przytoczę fragmenty listu ob. H. J. z Krakowa. <br>&lt;who1&gt;W roku 1954 oddałam swego 2-letniego synka do Domu Małego Dziecka w Tarnowie. Powody, które mną kierowały: brak zupełny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego