w pierwszym konkursie, w Oberstdorfie. Nie wygrał trzeciego konkursu z rzędu, ale poniósł minimalne straty i raczej nie da sobie już wydrzeć w Bischofshofen zwycięstwa w Turnieju.<br>&lt;q&gt;- Pettersen skacze w tej chwili tak dobrze, że nie może już stać mu się większa krzywda&lt;/&gt; - nie robi sobie żadnych nadziei będący tuż za plecami Norwega Austriak Martin Hoellwarth (29 l.). Z większą odwagą walczy Hoellwarth z Pettersenem poza skocznią. Mimo próśb austriackich działaczy nie przeprosił trenera Miki Kojonkoskiego i nie wycofał się z zarzutu, że tajemnicą sukcesów Norwegów jest zbijanie wagi do granicy... widzialności skoczków.<br>&lt;q&gt;- Jeszcze zanim przejąłem kadrę Norwegów, nie mieli oni nadmiaru