Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
żywe! Powąchaj
tylko.

I Sabinka jeszcze raz powąchała kwiaty i dotknęła
ich płatków, a potem zapytała:

- Czy te elfy, co w nich mieszkają, jedzą?

Zmieszałam się bardzo, bo zrozumiałam, że Sabinka
jednak myśli, że elfy to "naprawdę"...

Zdziwiło mnie to nawet trochę. Taka rozsądna
dziewczynka, a tu naraz...

Byłam jeszcze za mała, żeby zrozumieć, że lilie,
które pierwszy raz w życiu oglądała Sabinka, i to
wszystko, co opowiadałam jej o polu, łące i lesie,
mogło wydać się jej bardziej zdumiewające i nieprawdopodobne
niż elfy.

Stałam więc zmieszana, nie wiedząc, co odpowiedzieć.


- No - powtórzyła Sabinka. - Co one jedzą?
Czy one zbierają sobie
żywe! Powąchaj <br>tylko. <br><br>I Sabinka jeszcze raz powąchała kwiaty i dotknęła <br>ich płatków, a potem zapytała: <br><br>- Czy te elfy, co w nich mieszkają, jedzą? <br><br>Zmieszałam się bardzo, bo zrozumiałam, że Sabinka <br>jednak myśli, że elfy to "naprawdę"... <br><br>Zdziwiło mnie to nawet trochę. Taka rozsądna <br>dziewczynka, a tu naraz... <br><br>Byłam jeszcze za mała, żeby zrozumieć, że lilie, <br>które pierwszy raz w życiu oglądała Sabinka, i to <br>wszystko, co opowiadałam jej o polu, łące i lesie, <br>mogło wydać się jej bardziej zdumiewające i nieprawdopodobne <br>niż elfy. <br><br>Stałam więc zmieszana, nie wiedząc, co odpowiedzieć. <br><br><br>- No - powtórzyła Sabinka. - Co one jedzą? <br>Czy one zbierają sobie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego