Typ tekstu: Książka
Autor: Kabatc Eugeniusz
Tytuł: Vinum sacrum et profanum
Rok: 2003
przynajmniej częściowo rozszyfruje treść pocztówki.
Syn powinien przyjechać z Padwy, jakkolwiek przy jego trybie zajęć i częstych rozjazdach może to nastąpić z każdego innego miejsca na ziemi. No i dobrze, byle się nadal regularnie pojawiał. To dzielny chłopak, choć szczerze mówiąc, trochę go rozczarował. Nie chciał przyjąć ojcowskiej propozycji, by zaangażować się w sprawy społeczno-polityczne i zacząć robić karierę w administracji rządowej, na Kwirynale, bądź gdzieś na szczeblu regionalnym najpierw, nawet samorządowym, gdzie jest tyle do zrobienia. Jest zdolny, to pewne, ale wolał przejąć po starym ojcu kierowanie firmą; o polityce wyrażał się wręcz niecenzuralnie. Trudno, niechaj inni naprawiają świat.
Podniósł
przynajmniej częściowo rozszyfruje treść pocztówki.<br> Syn powinien przyjechać z Padwy, jakkolwiek przy jego trybie zajęć i częstych rozjazdach może to nastąpić z każdego innego miejsca na ziemi. No i dobrze, byle się nadal regularnie pojawiał. To dzielny chłopak, choć szczerze mówiąc, trochę go rozczarował. Nie chciał przyjąć ojcowskiej propozycji, by zaangażować się w sprawy społeczno-polityczne i zacząć robić karierę w administracji rządowej, na Kwirynale, bądź gdzieś na szczeblu regionalnym najpierw, nawet samorządowym, gdzie jest tyle do zrobienia. Jest zdolny, to pewne, ale wolał przejąć po starym ojcu kierowanie firmą; o polityce wyrażał się wręcz niecenzuralnie. Trudno, niechaj inni naprawiają świat.<br> Podniósł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego