zależało, by szczególnie w tym resorcie, będącym "<q>ostoją rusyfikacji w duchu Muchanowa</>", dokonać reorganizacji i czystki (memoriał w tej sprawie sporządził Zygmunt Wielopolski). Oczywiście łatwiej było to zrobić, gdy Łuszczewski pełnił obowiązki szefa resortu. Fakt, że Łuszczewski, który manifestacyjnie poprosił o dymisję z posady rządowej po masakrze kwietniowej, mógł być zaaprobowany przez cara na tak ważne stanowisko, jakie w końcu czerwca 1862 roku objął, świadczył i o liberalizacji systemu, i o trwających trudnościach kadrowych nowej polskiej administracji. Dzięki postawie białych były one mniejsze od tych, które napotykał Wielopolski w 1861 roku. Tym razem margrabia pozyskał np. do Rady Stanu dwóch byłych