postulat historycyzmu). Problem polega więc na tym, czy istnieją prawa przebiegu ewolucji. Nie jest to spór na płaszczyźnie epistemologii, lecz ontologii. Chodzi bowiem o to, jaka jest rzeczywista natura tej dziedziny świata, którą stanowią ewoluujące układy biologiczne.<br>Za krytyką redukcjonizmu ukrywa się więc historycyzm o mniej lub bardziej <br>wyrazistym finalistycznym zabarwieniu. Wyraża się w przekonaniu o istnieniu ogólnych praw ewolucji (ściślej: filogenezy), na przykład nieuchronności postępu czy dążenia do doskonałości. Najgłębiej zakorzenionąw tradycji kulturowej świata zachodniego filozofią finalistyczną jest tomizm. Z innych popularnością cieszyła się filozofia Teilharda de Chardin, a szczególnie szerokim zapleczem politycznym - marksizm.<br>Odpowiedź na pytanie, czy postęp właściwy