Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
Natychmiast zrobiłam się głodna. No, skacz do wanny, z brudasem nie siadam do stołu.
Kucharz już wnosił mosiężną tacę, a na niej podzwaniały wysokie szklaneczki, stała whisky, lód w kostkach i niebieski syfon, dwie szklaneczki coca-coli.
- Dam sobie radę - odpędzała go - uciekaj.
Posłuchał. Ciepły tusz przynosił ulgę. Strugi wody zabarwiły się na czerwono od pyłu pustyni, skóra zaczynała oddychać. Wycierał się, z wyrachowaniem zostawiając miłą wilgoć. Włożył czystą koszulę. Spojrzał w lustro. Twarz o niewesołych oczach i upartych ustach. Przystrzyżony krótko włos jeszcze się lepił w kosmyki.
Nagle ze wzruszeniem zobaczył cudzy grzebień leżący obok przyborów do golenia.
- Czego ci
Natychmiast zrobiłam się głodna. No, skacz do wanny, z brudasem nie siadam do stołu.<br>Kucharz już wnosił mosiężną tacę, a na niej podzwaniały wysokie szklaneczki, stała whisky, lód w kostkach i niebieski syfon, dwie szklaneczki coca-coli.<br>- Dam sobie radę - odpędzała go - uciekaj.<br>Posłuchał. Ciepły tusz przynosił ulgę. Strugi wody zabarwiły się na czerwono od pyłu pustyni, skóra zaczynała oddychać. Wycierał się, z wyrachowaniem zostawiając miłą wilgoć. Włożył czystą koszulę. Spojrzał w lustro. Twarz o niewesołych oczach i upartych ustach. Przystrzyżony krótko włos jeszcze się lepił w kosmyki.<br>Nagle ze wzruszeniem zobaczył cudzy grzebień leżący obok przyborów do golenia.<br>- Czego ci
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego