Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.11
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
Miśko z parteru budynku nr 120. - Przecież to miejsce nie jest placem zabaw, tutaj mieszkają starsi, schorowani ludzie jak ja, którzy potrzebują spokoju. Przez tych chłopaków ja nawet okna otworzyć nie mogę, bo mam tylko hałas i kurz.
Opinię sąsiada podziela kobieta w starszym wieku. Właśnie wyprowadziła wnuka na plac zabaw dla małych dzieci. - Chłopcy jeżdżą na rowerach jak szaleni, starsi ludzie i małe dzieci boją się tędy przechodzić. Rozumiem, że powinni gdzieś się bawić, ale niech spółdzielnia o nich zadba - proponuje kobieta.
Innego zdania jest Anna Rosołowicz, mama Maćka i Kuby. Uważa, że sąsiedzi z parteru i niższych pięter są
Miśko z parteru budynku nr 120. - Przecież to miejsce nie jest placem zabaw, tutaj mieszkają starsi, schorowani ludzie jak ja, którzy potrzebują spokoju. Przez tych chłopaków ja nawet okna otworzyć nie mogę, bo mam tylko hałas i kurz. <br>Opinię sąsiada podziela kobieta w starszym wieku. Właśnie wyprowadziła wnuka na plac zabaw dla małych dzieci. - Chłopcy jeżdżą na rowerach jak szaleni, starsi ludzie i małe dzieci boją się tędy przechodzić. Rozumiem, że powinni gdzieś się bawić, ale niech spółdzielnia o nich zadba - proponuje kobieta. <br>Innego zdania jest Anna Rosołowicz, mama Maćka i Kuby. Uważa, że sąsiedzi z parteru i niższych pięter są
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego