uwolni potwora. Dopiero gdy północ 31 grudnia minęła spokojnie, a na oświetlonym pochodniami balkonie pałacu laterańskiego ukazał się papież, błogosławiąc miastu i światu na nowe, długie wieki, A wówczas radość ogarnęła wszystkich ta k wielka, jak ogromne wcześniej było przerażenie.<br>A potem nastąpił karnawał, czyli okres zimowych balów, maskarad, ochodów, zabaw, trwających od Trzech Króli )albo też od Nowego Roku) do Środy Popielcowej. W Polsce dni te zwane były też mięsopustem, a ostatki - zapustami. Zanim brazylijski karnawał rozsławił ten kraj na cały świat, z Polską w czasach króla Stasia Poniatowskiego usiłował uczynić to samo niejaki generał Konarzewski. Otóż zaproszony na wyprawiane