grupa rówieśnicza (także ludzi dorosłych) ma tę okropną potrzebę znajdywania sobie kozła ofiarnego, kogoś, na kogo wszystko można zwalić, kto nosi winy innych i za nich cierpi.<br>Uległe, nie lubiane dziecko zachowuje się w sposób nie wzbudzający szacunku. Bywa raczej biedne i zapłakane, a nie agresywne. Nie wybierane do wspólnych zabaw, zawsze stoi na uboczu. Może być bite przez inne dzieci, te, które same przemocy doświadczyły.<br>Co mogą zrobić rodzice? Najważniejsze to dawać dziecku, stosownie do jego wieku, jak najwięcej okazji do kontaktów z innymi dziećmi. Taki trening społeczny trzeba rozpocząć, jeszcze zanim dziecko pójdzie do przedszkola. Warto często zapraszać małych