Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 03.27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
na liście banków muszą zostać zaakceptowane przez policję. Problem jednak polega na tym, że na listę trafiają jedynie centrale banków i ich duże oddziały. NBP zwykle zapomina o mniejszych filiach. W efekcie te pierwsze są chronione niczym fortece. Te ostatnie - nie bardzo.
Ochrona to nie tylko wyszkoleni agenci, ale także zabezpieczenia elektroniczne. Obowiązuje zasada niepodejmowania starcia zbrojnego z napastnikami na terenie sali operacyjnej.
Zdaniem policjantów, nowoczesne banki nie mogą przypominać twierdzy. -- Strzelanina w środku dnia, kiedy są klienci, to rzecz zupełnie nie do pomyślenia - przekonują. - Ochrona banku powinna być dyskretna. Klient musi czuć się bezpiecznie. Ale jednocześnie potencjalny przestępca musi wiedzieć
na liście banków muszą zostać zaakceptowane przez policję. Problem jednak polega na tym, że na listę trafiają jedynie centrale banków i ich duże oddziały. NBP zwykle zapomina o mniejszych filiach. W efekcie te pierwsze są chronione niczym fortece. Te ostatnie - nie bardzo.<br>Ochrona to nie tylko wyszkoleni agenci, ale także zabezpieczenia elektroniczne. Obowiązuje zasada niepodejmowania starcia zbrojnego z napastnikami na terenie sali operacyjnej.<br>Zdaniem policjantów, nowoczesne banki nie mogą przypominać twierdzy. -- Strzelanina w środku dnia, kiedy są klienci, to rzecz zupełnie nie do pomyślenia - przekonują. - Ochrona banku powinna być dyskretna. Klient musi czuć się bezpiecznie. Ale jednocześnie potencjalny przestępca musi wiedzieć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego