Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zera. Tułał się po ludziach, przez trzy lata za kwaterę służył mu pokaźny grobowiec rodziny Komorowskich na starym cmentarzu rzymskokatolickim. Teraz w tym grobowcu mieści się kuchnia dla bezdomnych. Codziennie stołuje się tu ponad czterdzieści osób.
Gdy ksiądz Ptolemeusz zaczynał misję w Smoleńsku, na nabożeństwa przychodziło kilka osób. - Trzeba było zabiegać o wiernych, przypominać, że są potrzebni - mówi. O tym, że jest kaplica, ludzie dowiadywali się z lokalnych gazet lub od tych, którzy o niej wiedzieli.

Trumny w domu parafialnym

W 1905 r. parafia katolicka w Smoleńsku liczyła dwanaście tysięcy osób. Polaków było dziesięć tysięcy. Dziś jest sześciuset wiernych: Polacy, Białorusini
zera. Tułał się po ludziach, przez trzy lata za kwaterę służył mu pokaźny grobowiec rodziny &lt;name type="person"&gt;Komorowskich&lt;/&gt; na starym cmentarzu rzymskokatolickim. Teraz w tym grobowcu mieści się kuchnia dla bezdomnych. Codziennie stołuje się tu ponad czterdzieści osób.<br>Gdy ksiądz &lt;name type="person"&gt;Ptolemeusz&lt;/&gt; zaczynał misję w &lt;name type="place"&gt;Smoleńsku&lt;/&gt;, na nabożeństwa przychodziło kilka osób. - Trzeba było zabiegać o wiernych, przypominać, że są potrzebni - mówi. O tym, że jest kaplica, ludzie dowiadywali się z lokalnych gazet lub od tych, którzy o niej wiedzieli.<br><br>&lt;tit&gt;Trumny w domu parafialnym&lt;/&gt;<br><br>W 1905 r. parafia katolicka w &lt;name type="place"&gt;Smoleńsku&lt;/&gt; liczyła dwanaście tysięcy osób. Polaków było dziesięć tysięcy. Dziś jest sześciuset wiernych: Polacy, Białorusini
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego