Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
nic z tego nie zostało. Trzeba próbować wycisnąć ów łup z umierającej, a może od razu martwej pamięci! Co to było? On leżał na jej kolanach, jak zwykle leżą drewniani Chrystusi... Jak to brzmi w liczbie mnogiej? Chrystusowie... On - Jan Chrzciciel, ten, co go uprzedził we wieści - ma zostać teraz zabity. Te boleśnie powiązane ze sobą momenty, uchwycone na dwóch tak odmiennych dziełach! Morderca między nimi unosi miecz, gest w nieuchwytny sposób pokazuje na tego kogoś stojącego przy Salome z twarzą mieszczucha z zaciśniętymi ustami, godnego w spełniającej się właśnie zemście. On nawet nie chce powiedzieć, że to jest jego zemsta
nic z tego nie zostało. Trzeba próbować wycisnąć ów łup z umierającej, a może od razu martwej pamięci! Co to było? On leżał na jej kolanach, jak zwykle leżą drewniani Chrystusi... Jak to brzmi w liczbie mnogiej? Chrystusowie... On - Jan Chrzciciel, ten, co go uprzedził we wieści - ma zostać teraz zabity. Te boleśnie powiązane ze sobą momenty, uchwycone na dwóch tak odmiennych dziełach! Morderca między nimi unosi miecz, gest w nieuchwytny sposób pokazuje na tego kogoś stojącego przy Salome z twarzą mieszczucha z zaciśniętymi ustami, godnego w spełniającej się właśnie zemście. On nawet nie chce powiedzieć, że to jest jego zemsta
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego