wesela.<br>Popłynęły przez salony<br>Porywiste tańca tony.<br>Już generał zachwycony<br>Prosi Wróżkę. I już Wróżka<br>W pierwszej parze, na paluszkach,<br>Tańczy lekko na kształt puszka,<br>Każda rączka, każda nóżka<br>Jest jak mgły różowa smużka.<br>Dalej lalkę kot prowadzi,<br>A ułani, wszyscy radzi,<br>Porywają szybko w tany<br>Figurynki z porcelany.<br><br>Tańczą żabki, tak jak mogą,<br>Tańczy pajac z miną błogą,<br>Tańczy kolej z hulajnogą,<br>Bąki brzęczą nad podłogą<br>I wirują w takt muzyki,<br>A wraz z nimi baloniki,<br>Klocki, myszki, wózki, sanki,<br>Kolorowe wycinanki,<br>Wąż, kominiarz, szklane muszki -<br>Wszyscy tańczą śladem Wróżki.<br><br>Tak się zaczął bal u lalki.<br>A najdalsze nawet salki