Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Podczas meczu
Rok powstania: 2003
towar co się popsuje..
I gościowi zablokują drogę na pięć, sześć godzin...
Nie , ale oni czasem przepuszczają ich . Tak wahadłowo.
Co ty! Nic. Stoją wszyscy.
Nie chcieli nawet ze świniami ostatnio. Protestowali przeciwko tam niskim cenom skupu żywca, ale rolnik wiózł... no łamistrajk wiesz. Wiózł świnie, chciał sprzedać, no to zablokowali mu drogę i nie puścili.
Bo za niska cena.
Dbają o swoich, nie? Jak już dojechał do skupu, to już było po wyższej cenie.
Nie. Bo nikt nie przyjeżdżał w tym czasie do skupu i ceny skoczyły. Chciał to wykorzystać. jeden się znalazł cwany.
Wiedzieli o co chodzi. Powinni częściej
towar co się popsuje.. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt; I gościowi zablokują drogę na pięć, sześć godzin... &lt;/&gt; <br>&lt;who3&gt; Nie , ale oni czasem przepuszczają ich . Tak wahadłowo. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt; Co ty! Nic. Stoją wszyscy. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt; Nie chcieli nawet ze świniami ostatnio. Protestowali przeciwko tam niskim cenom skupu żywca, ale rolnik wiózł... no łamistrajk wiesz. Wiózł świnie, chciał sprzedać, no to zablokowali mu drogę i nie puścili. &lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt; Bo za niska cena. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt; Dbają o swoich, nie? &lt;pause&gt; Jak już dojechał do skupu, to już było po wyższej cenie.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;&lt;vocal desc="laugh"&gt; Nie. Bo nikt nie przyjeżdżał w tym czasie do skupu i ceny skoczyły. Chciał to wykorzystać. &lt;vocal desc="laugh"&gt; jeden się znalazł cwany.&lt;gap&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt; Wiedzieli o co chodzi. Powinni częściej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego