Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
chłopi mieli też i winnice, teraz uprawia się tam wyłącznie herbatę. Po raz pierwszy zimnica zatrzęsła nim, kiedy miał trzy lata. W dzieciństwie przechodził tę chorobę jeszcze kilkakrotnie.
- Leczenie? Tak, oczywiście, jeżeli można to tak nazwać - uśmiecha się, jakkolwiek teraz przyszło nam wstąpić na chwilę w świat dawnych guseł i zabobonów.
Opowiada, że chinina była droga - cztery gramy leku kosztowały tyle, co szesnaście kilogramów kukurydzy. Chłopi z zapadłych wiosek szukali więc pomocy u czarownic, które zimnicę tłumaczyły diabelskimi sprawkami. Poglądowo demonstrowały swe tezy, wytwarzając prostym fizycznym trikiem próżnię w rozgrzanym pustym garnku, następnie szybko garnek ten zakrywały talerzem. Talerz silnie przywierał
chłopi mieli też i winnice, teraz uprawia się tam wyłącznie herbatę. Po raz pierwszy zimnica zatrzęsła nim, kiedy miał trzy lata. W dzieciństwie przechodził tę chorobę jeszcze kilkakrotnie.<br> - Leczenie? Tak, oczywiście, jeżeli można to tak nazwać - uśmiecha się, jakkolwiek teraz przyszło nam wstąpić na chwilę w świat dawnych guseł i zabobonów.<br> Opowiada, że chinina była droga - cztery gramy leku kosztowały tyle, co szesnaście kilogramów kukurydzy. Chłopi z zapadłych wiosek szukali więc pomocy u czarownic, które zimnicę tłumaczyły diabelskimi sprawkami. Poglądowo demonstrowały swe tezy, wytwarzając prostym fizycznym trikiem próżnię w rozgrzanym pustym garnku, następnie szybko garnek ten zakrywały talerzem. Talerz silnie przywierał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego