Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
byli całkiem bezradni i zupełnie nie umieli się w tej Rosji znaleźć.

Babka nie chciała opuścić getta. Moja matka w tajemnicy przed ojcem przyprowadzała mnie w wózku pod mur, żeby babka mogła zobaczyć nas z okna na piętrze po tamtej stronie. Ktoś jednak doniósł ojcu i ojciec kategorycznie tych spacerów zabronił. Młodszą ciotkę ojciec wydostał z getta, gdy była już na Umschlagplatzu. Pomógł mu żydowski policjant, który się w niej podkochiwał albo miał z nią romans nawet, w każdym razie zabrał ją z Umschlagplatzu i skontaktował się z ojcem. Z babką została starsza ciotka z małym dzieckiem, które trudno było wziąć
byli całkiem bezradni i zupełnie nie umieli się w tej Rosji znaleźć.<br><br>Babka nie chciała opuścić getta. Moja matka w tajemnicy przed ojcem przyprowadzała mnie w wózku pod mur, żeby babka mogła zobaczyć nas z okna na piętrze po tamtej stronie. Ktoś jednak doniósł ojcu i ojciec kategorycznie tych spacerów zabronił. Młodszą ciotkę ojciec wydostał z getta, gdy była już na Umschlagplatzu. Pomógł mu żydowski policjant, który się w niej podkochiwał albo miał z nią romans nawet, w każdym razie zabrał ją z Umschlagplatzu i skontaktował się z ojcem. Z babką została starsza ciotka z małym dzieckiem, które trudno było wziąć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego