Typ tekstu: Książka
Autor: Bilica Jerzy
Tytuł: Telefony z Eufonii. Felietony wygłaszane 1991-1992 w Programie II Polskiego Radia
Rok wydania: 1995
Lata powstania: 1991-1992
szerokim echem po pudle rezonansowym i znalazło niepożądany oddźwięk nie tylko w sąsiednich szafach, lecz nawet w kredensie stojącym w kuchni. Coraz to któryś z młoteczków walił z całych sił w podległą mu strunę. Zdawało się, że mechanizmowi wymykowemu z każdą godziną sytuacja coraz bardziej wymykała się z rąk. Dwa zabytkowe, ruchome lichtarze na froncie pianina, na szczęście bez świec (bo stan był wyjątkowo zapalny), trzepotały się zaniepokojone, jak chorągiewki na wietrze. Z instrumentu uleciały ostatnie mole, zjadłszy cały kapitał filcu w młoteczkach. Nastrój panował więc minorowy. Nie przejmowało się tylko wieko, które - niczym osoba w podeszłym wieku - nieznośnie ziewało, ukazując
szerokim echem po pudle rezonansowym i znalazło niepożądany oddźwięk nie tylko w sąsiednich szafach, lecz nawet w kredensie stojącym w kuchni. Coraz to któryś z młoteczków walił z całych sił w podległą mu strunę. Zdawało się, że mechanizmowi wymykowemu z każdą godziną sytuacja coraz bardziej wymykała się z rąk. Dwa zabytkowe, ruchome lichtarze na froncie pianina, na szczęście bez świec (bo stan był wyjątkowo zapalny), trzepotały się zaniepokojone, jak chorągiewki na wietrze. Z instrumentu uleciały ostatnie mole, zjadłszy cały kapitał filcu w młoteczkach. Nastrój panował więc minorowy. Nie przejmowało się tylko wieko, które - niczym osoba w podeszłym wieku - nieznośnie ziewało, ukazując
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego