Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
papieru z wałka spracowanej maszyny. Potem zapadła cisza.
"Stary myślał i wymyślił" - doszedł do wniosku.
Był to wniosek słuszny. Mock siedział wśród rozrzuconych kartek zapisanych równymi odcinkami liter, maczał stalówkę w dużym kałamarzu i pisał na odwrocie jednej z nich: "Badałeś miejsca mordu z punktu widzenia sztuki budowlanej - małe litery zaczerniały papier. - To był błąd. Jakie wyjaśnienie może być w planach i schematach? Ważna jest historia budynku. Nie historia rur, cegieł, piwnic, cementu, remontów i renowacji. Ważna jest historia ludzi, którzy tam mieszkają i mieszkali".
- To co, mam badać drzewa genealogiczne mieszkańców? Kiedy ciocia Truda poznała wujka Jörga? - zapytał samego siebie
papieru z wałka spracowanej maszyny. Potem zapadła cisza.<br>"Stary myślał i wymyślił" - doszedł do wniosku.<br>Był to wniosek słuszny. Mock siedział wśród rozrzuconych kartek zapisanych równymi odcinkami liter, maczał stalówkę w dużym kałamarzu i pisał na odwrocie jednej z nich: "Badałeś miejsca mordu z punktu widzenia sztuki budowlanej - małe litery zaczerniały papier. - To był błąd. Jakie wyjaśnienie może być w planach i schematach? Ważna jest historia budynku. Nie historia rur, cegieł, piwnic, cementu, remontów i renowacji. Ważna jest historia ludzi, którzy tam mieszkają i mieszkali".<br>- To co, mam badać drzewa genealogiczne mieszkańców? Kiedy ciocia Truda poznała wujka Jörga? - zapytał samego siebie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego