Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
10 tys. miejsc dla bezdomnych. Nie da się też przeliczyć na złotówki pomocy, jaką można znaleźć w kościołach, lokalnych stowarzyszeniach charytatywnych oraz w szpitalach, w których często przetrzymuje się ludzi starych, gdyż nie ma ich dokąd wypisać.
W 1999 r. z pomocy przyznanej w ramach zadań zleconych przez wojewodów i zadań własnych gmin korzystało ponad 6 mln Polaków.
Dane: MPiPS

Dziedziczna staje się nie tylko bieda, ale i negatywna postawa najpierw wobec nauki, potem pracy. Ukształtowała się już spora grupa ludzi - nikt nie policzył jak duża - którzy nigdy nie pracowali i nie zamierzają pracować. Często ich jedynym marzeniem, a są to
10 tys. miejsc dla bezdomnych. Nie da się też przeliczyć na złotówki pomocy, jaką można znaleźć w kościołach, lokalnych stowarzyszeniach charytatywnych oraz w szpitalach, w których często przetrzymuje się ludzi starych, gdyż nie ma ich dokąd wypisać.<br>W 1999 r. z pomocy przyznanej w ramach zadań zleconych przez wojewodów i zadań własnych gmin korzystało ponad 6 mln Polaków.<br>Dane: MPiPS<br><br>Dziedziczna staje się nie tylko bieda, ale i negatywna postawa najpierw wobec nauki, potem pracy. Ukształtowała się już spora grupa ludzi - nikt nie policzył jak duża - którzy nigdy nie pracowali i nie zamierzają pracować. Często ich jedynym marzeniem, a są to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego