Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
pierwszej chwili chciał się cofnąć - takie mieli wrażenie - po prostu odwrócić się i odejść. Ale oni widocznie byli bardziej zmieszani i zaskoczeni od niego, bo się uśmiechnął i został.
Przy poczęstunku ojciec oczywiście zaprosił go także do stołu i majster ojca poparł:
- Chodź, Staszku, na jednego. - Dziękuję, ja niepijący.
W żaden sposób nie dał się namówić i od razu wziął się do roboty. Szczęsny też przy nim pracował, mieszając glinę, żeby ten czegoś czasem nie sknocił przez zemstę. Ale białasek robił rzetelnie dzień i drugi, a gdy ojciec przy pożegnaniu chciał mu dać coś od siebie, poza majstrem, tylko głową potrząsnął.
- Zapłacone
pierwszej chwili chciał się cofnąć - takie mieli wrażenie - po prostu odwrócić się i odejść. Ale oni widocznie byli bardziej zmieszani i zaskoczeni od niego, bo się uśmiechnął i został.<br>Przy poczęstunku ojciec oczywiście zaprosił go także do stołu i majster ojca poparł:<br>- Chodź, Staszku, na jednego. - Dziękuję, ja niepijący.<br>W żaden sposób nie dał się namówić i od razu wziął się do roboty. Szczęsny też przy nim pracował, mieszając glinę, żeby ten czegoś czasem nie sknocił przez zemstę. Ale białasek robił rzetelnie dzień i drugi, a gdy ojciec przy pożegnaniu chciał mu dać coś od siebie, poza majstrem, tylko głową potrząsnął.<br>&lt;page nr=112&gt; - Zapłacone
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego