Typ tekstu: Książka
Autor: Kern Ludwik Jerzy
Tytuł: Ferdynand Wspaniały
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1963
nic się nie froteruje. A może to woda szumi w rurach? Nieraz się zdarza, że ktoś nie może zasnąć i wtedy byle co go denerwuje. Kto wie, czy ten gość spod numeru 422 nie cierpi na bezsenność...
Z tym przekonaniem portier ponownie zapadł w drzemkę.
Piętnaście minut po trzeciej telefon zadźwięczał po raz drugi. Znów sennym ruchem sięgnął portier po słuchawkę i znów, jak wiele tysięcy razy, grzecznym, wytrenowanym głosem powiedział:
- Słucham.
- Proszę pana! - zazgrzytało w słuchawce. - W pokoju za ścianą tak, jakby coś warczało. Tak, jakby coś warczało...
- Czy można wiedzieć, kto mówi? - zapytał grzecznie portier.
- Mówi Marianna Donauwellen... Marianna
nic się nie froteruje. A może to woda szumi w rurach? Nieraz się zdarza, że ktoś nie może zasnąć i wtedy byle co go denerwuje. Kto wie, czy ten gość spod numeru 422 nie cierpi na bezsenność...<br>Z tym przekonaniem portier ponownie zapadł w drzemkę.<br>Piętnaście minut po trzeciej telefon zadźwięczał po raz drugi. Znów sennym ruchem sięgnął portier po słuchawkę i znów, jak wiele tysięcy razy, grzecznym, wytrenowanym głosem powiedział:<br>- Słucham.<br>- Proszę pana! - zazgrzytało w słuchawce. - W pokoju za ścianą tak, jakby coś warczało. Tak, jakby coś warczało...<br>- Czy można wiedzieć, kto mówi? - zapytał grzecznie portier.<br>- Mówi Marianna Donauwellen... Marianna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego