zaczęły niekorzystnie wpływać na pastwiska, rozdeptując je ponad miarę. Ponieważ park jest zbyt mały, by <orig>reintrodukować</> tu większe drapieżniki, zaczęto stosować odstrzały redukcyjne. Jednak opinia publiczna niechętnie przygląda się polowaniom w parku narodowym, bez względu na to, jak się je nazywa. W centrum parku wybudowano więc specjalną zagrodę, do której zaganiane są stada roślinożerców. Nadwyżka jest odławiana i wysyłana w inne rejony, głównie do sąsiadującego z Wind Cave NP Parku Stanowego Custer, a bizony także do indiańskich rezerwatów (na kotlety). Zagroda ta została również wykorzystana do przebadania i zaszczepienia wszystkich bizonów żyjących w parku w czasie, gdy panowała tu epidemia brucelozy