klasy szkoły podstawowej, bo już w czwartej klasie dzieci dowiadują się, co czemu służy (sięgnijcie po podręczniki). Hm... Logicznie dedukując, jeśli zakazaną pornografią jest to, co podnieca, trzeba by na dobrą sprawę wyburzyć latarnie, płoty i najróżniejsze przydrożne słupki, bo one się kojarzą, oj, kojarzą... A co z pełnymi ekspresji zagłębieniami, wybrzuszeniami i pęknięciami kory na pniach drzew?<br>Po piąte: artykuł niejasno napomyka o zarzutach władz w stosunku do nas. Że handlowaliśmy <q>"towarem, który nie był ujęty w umowie"</>. A jakaż to komisja i według jakich kryteriów miała by decydować, jakie pamiątki regionalne wolno nam wytwarzać, a jakich nie wolno? Bardzo