Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
ciebie?
- Czuję się prawie jak w domu. Wyobrażam sobie, że jesteśmy w mojej willi. Mamy tu klimatyzację, wszystko kwitnie.
- Czy to znaczy, że nie zdradzisz nam swojego aktualnego miejsca pobytu?
- Mów do mnie jeszcze!
- No trudno. A co ty tam właściwie robisz, w tej swojej nowej samotni?
- Tutaj można pływać żaglówką, łodzią, łowić ryby, pływać, jeździć na nartach wodnych... Prawdę mówiąc, przydałyby mi się lekcje pływania. No, a poza tym, ja tak kocham moją małą! Pozwala mi czasem polatać.
- No, no! A kim jest ta piękność?
- Nie znasz imienia tej dziewczyny.
- No dobra, skoro tak bardzo strzeżesz swojej prywatności... Nie tęskno
ciebie?<br>- Czuję się prawie jak w domu. Wyobrażam sobie, że jesteśmy w mojej willi. Mamy tu klimatyzację, wszystko kwitnie.<br>- Czy to znaczy, że nie zdradzisz nam swojego aktualnego miejsca pobytu?<br>- Mów do mnie jeszcze!<br>- No trudno. A co ty tam właściwie robisz, w tej swojej nowej samotni?<br>- Tutaj można pływać żaglówką, łodzią, łowić ryby, pływać, jeździć na nartach wodnych... Prawdę mówiąc, przydałyby mi się lekcje pływania. No, a poza tym, ja tak kocham moją małą! Pozwala mi czasem polatać.<br>- No, no! A kim jest ta piękność?<br>- Nie znasz imienia tej dziewczyny.<br>- No dobra, skoro tak bardzo strzeżesz swojej prywatności... Nie tęskno
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego