Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.07 (32)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
każdy krok strażników miejskich, nagrywają ich rozmowy, z ukrycia robią zdjęcia. To nie scenariusz filmu szpiegowskiego. Tak ma wyglądać codzienność strażnika z Łodzi. Skąd taki pomysł? Prezydent miasta Jerzy Kropiwnicki w ten sposób zamierza zwalczyć łapówkarstwo.
Tylko ryba nie bierze, strażnik miejski na pewno! Tak żartują łodzianie. Dlatego Jerzy Kropiwnicki zagroził - jeśli nic się nie zmieni, rozwiąże formację. Teraz strażnicy wychodzący na patrol muszą pokazać, ile pieniędzy mają w portfelu. To nie wszystko. Tajniacy wyposażeni w aparat cyfrowy śledzą strażników, w samochodach będą "czarne skrzynki" nagrywające rozmowy.
- Każdy przyłapany na łapownictwie wyleci dyscyplinarnie z pracy - zapowiada z-ca komendanta straży Jan
każdy krok strażników miejskich, nagrywają ich rozmowy, z ukrycia robią zdjęcia. To nie scenariusz filmu szpiegowskiego. Tak ma wyglądać codzienność strażnika z Łodzi. Skąd taki pomysł? Prezydent miasta Jerzy Kropiwnicki w ten sposób zamierza zwalczyć łapówkarstwo.<br>Tylko ryba nie bierze, strażnik miejski na pewno! Tak żartują łodzianie. Dlatego Jerzy Kropiwnicki zagroził - jeśli nic się nie zmieni, rozwiąże formację. Teraz strażnicy wychodzący na patrol muszą pokazać, ile pieniędzy mają w portfelu. To nie wszystko. Tajniacy wyposażeni w aparat cyfrowy śledzą strażników, w samochodach będą "czarne skrzynki" nagrywające rozmowy.<br>&lt;q&gt;- Każdy przyłapany na łapownictwie wyleci dyscyplinarnie z pracy&lt;/&gt; - zapowiada z-ca komendanta straży Jan
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego