pani do niej, bo nie ma na leki, bo nie ma na leki, a babcia za trzecim razem mówi do niej <gap> no, co pani, pani już mnie trzeci raz zaczepia, że pani nie ma na leki, już pani dałam dwa razy, no.</><br><who2>No jest to <gap> </><br><who1>A u mamy znowu taki żakiet tam za dwieście pięćdziesiąt złotych mówi, taka starsza babka mówi, wchodząc z siateczkami i tego i wyniosła, i ale to wiesz, słuchaj, no, w ogóle, no, nie ma reguły i starsze babcie i dzieci, i małżeństwa z dzieckiem, z wózkiem nawet pakują w wózek, w przebieralni, no, mówię <gap> po prostu